Wyposażenie » Wyposażenie żołnierskie

Opończa
Opończa

Służba pod pancerzem i przy pojazdach sprawiała określone trudności mundurowe, o których wspomniano już wcześniej. Elementy umundurowania w jednostkach pancernych i motorowych zużywały się 50% szybciej niż w innych rodzajach wojsk. Ponadto umundurowanie musiało zapewniać wygodę w poruszaniu się. Z tych powodów stworzono wierzchnie okrycie specjalne w postaci opończy.

 

W okresie lat 20-tych i I-połowy lat 30-tych żołnierze broni pancernych, podczas służby przy pojazdach wpuszczali bluzę drelichową w spodnie. Poły bluzy bowiem przeszkadzały przy wsiadaniu i wysiadaniu z czołgów. Pomysł okazał się bardzo praktyczny. Na marginesie należy dodać. iż wpuszczanie bluz w spodnie praktykowane było w całym Wojsku Polskim np. podczas prac warsztatowych i w kuźniach.

 

Pierwsze specjalistyczne umundurowanie pojawia się w połowie lat 30-tych. Wówczas najpewniej w 1935 r. wprowadzono do użycia lekkie opończe. Opończe stanowiły jednoczęściowe kombinezony wykonane z materiału lnianego. Nakładane były na mundur. Zimą pod opończę wkładano kożuszek, na specjalny rozkaz dowódcy. Podczas upałów opończę zakładać można było bezpośrednio na bieliznę. Motocykliści zakładać mogli pod opończę kurtkę skórzaną, wyciągając kołnierz na zewnątrz. Powszechną praktyką było także noszenie płaszcza sukiennego bezpośrednio na opończę. Jeśli żołnierzowi lub oficerowi przysługiwał gwizdek ze sznurkiem, do opończy należało przyszyć guzik na prawym ramieniu do zaczepienia sznurka gwizdka.

 

Opończa zapinana była z przodu na guziki bieliźniane w ilości 8 sztuk, z czego 4 dolne ukryte. Kołnierz bez stójki. W stanie na plecach ściągnięta wszytą gumą. Na piersiach naszyte dwie kieszenie bez klap. Na udach naszyte dwie głębokie kieszenie bez klap. Jednocześnie w kieszeniach rozcięcia, zapinane na guzik, pozwalające sięgać do kieszeni munduru. Nogawki w dolnej części wąsko zszyte i naciągane na cholewę buta, czasem wiązane. Rękawy zwężające się lekko na przedramionach, bez zapięć. Opończe pozbawione były naramienników.

 

Opończa w jednostkach pancernych przysługiwała załogom wozów pancernych i dowódcom plutonów pancernych oraz motocyklistom i kierowcom. Należy nadmienić, iż w jednostkach pancernych opończe miały być używane tylko wobec braku wiatrówek. W artylerii przeciwlotniczej opończy używali wszyscy żołnierze działonu przeciwlotniczego. Używali ich także żołnierze artylerii motorowej i najcięższej i jak wskazują zdjęcia, używali ich wszyscy, łącznie z telefonistami.

 

Zadaniem opończy była ochrona umundurowania żołnierza przed zabrudzeniem i uszkodzeniem. Jednocześnie miała osłaniać od warunków atmosferycznych w tym deszczu i ułatwić wchodzenie i wychodzenie z pojazdu. Opończa była jednak dość kłopotliwa. Była niewygodna przy wkładaniu i zdejmowaniu, a także nieekonomiczna, gdyż w razie podarcia spodni lub tylko bluzy trzeba było zdyskwalifikować (przynajmniej czasowo) całość. Żołnierze skarżyli się także, iż były także zupełnie nieprzewiewne, przez co niehigieniczne w trudnych warunkach wnętrza czołgu - temperatura w czołgach przekraczała bowiem 31 stopni. Powodowało to nie tylko przegrzanie załogi, ale nawet wyładowywanie się gaśnic proszkowych. Ponadto omawiane opończe nie posiadały naramienników, przez co nie pozwalały na identyfikację stopnia wojskowego noszącego żołnierza.