
Postępująca modernizacja armii oraz wprowadzenie na jej wyposażenie nowoczesnych typów uzbrojenia, jak np. armat przeciwlotniczych Boforsa wz. 36 stały się szansą dla nowych typów wyposażenia optycznego. Bazując na rozwiązaniach francuskiej firmy OPL znanej z 3 metrowych dalmierzy wz. A i wz. A2 w PZO rozpoczęto prace nad nowoczesnym dalmierzem stereoskopowym 1,5 m wz. K3 wyposażonym w zintegrowany wysokościomierz wahadłowy umożliwiający dokładniejszy pomiar wysokości obserwowanego samolotu. System ten był już polskiej artylerii przeciwlotniczej znany ze wspomnianych wyżej dalmierzy 2 m Zeiss i Goerz.

Na wyposażeniu Wojska Polskiego znalazły się przeciwlotnicze dalmierze o bazie optycznej 2 m. II Rzeczpospolita nie dysponowała dalmierzami 2 m krajowej produkcji. Baterie przeciwlotnicze półstałe 75 mm wz.97/25 oraz samochodowe wz.18/24, wyposażono w dalmierze Zeiss oraz Goerz pochodzące z zakupów zagranicznych..

Jeszcze przed wprowadzeniem na wyposażenie WP przeciwlotniczych armat 75 mm wz. 36/37/38 najnowocześniejszym sprzętem do zwalczania samolotów nieprzyjaciela na średnich wysokościach było 14 francuskich armat Schneidera wz. 22/24 kalibru 75 mm wchodzące w skład 1 i 2 Morskiego Dywizjonu Artylerii Przeciwlotniczej z Gdyni i Helu. Działa te Kierownictwo Marynarki Wojennej zakupiło od marynarki francuskiej jeszcze w 1929 roku i chcąc stworzyć sieć obrony wybrzeża umieściło na stropach betonowych schronów amunicyjnych. Donośność armat w pionie wynosiła 8000, a w poziomie 14 100 m, szybkostrzelność do 15 strzałów na minutę.

Dynamiczny rozwój konstrukcji lotniczych w okresie międzywojennym wymuszał konieczność dostosowywania wyposażenia jednostek obrony przeciwlotniczej do nowych realiów. Mimo zakończenia pierwszej wojny światowej prace nad urządzeniami mającymi wspierać działanie baterii przeciwlotniczych trwały na całym świecie zarówno w Europie jak i w USA.

Wśród sprzętu optycznego znajdującego się na wyposażeniu artylerii przeciwlotniczej znajdowały się także lornety obserwacyjne przeciwlotnicze. Według etatu na wyposażeniu baterii przeciwlotniczej motorowej wyposażonej w armaty przeciwlotnicze 40 mm Bofors wz.36, znajdować się powinno 5 lornet obserwacyjnych – po jednej na działon (pluton) i jedna przy dowódcy baterii.

W sierpniu 1932 miały miejsce, zorganizowane przez szwedzką firmę Bofors, pokazy dział przeciwlotniczych, które obserwowała dwuosobowa delegacja polska. W czasie strzelania wykorzystano węgierski aparat centralny Gamma-Juhasz wykonany według pomysłu węgierskiego konstruktora inż. Istwana Juhasza (zakłady Gamma Finommechanikai és Optikai Művek Rt.) . Skuteczność prezentowego aparatu oceniono negatywnie, lepiej miało wypaść samo 75mm działo Boforsa. Efektem obserwacji pokazu był jednak postulat dalszego rozwoju polskiego odpowiednika aparatu centralnego odzwierciedlający się we współpracy zakładów PZO i Optique et Precision de Levallois.

Szybkownice są dziś mało znanym sprzętem optyczno – pomiarowym. Trudno autorowi określić dziś dokładna zasadę ich działania. Szybkownice wchodziły w stan etatowego wyposażenia baterii przeciwlotniczych wyposażonych w stare armaty 75 m wz.1897 oraz baterii samochodowych armat na podwoziu De Dion Bouton i Polski Fiat 621L.

Do zbierania danych niezbędnych do kierowania ogniem francuskich armat przeciwlotniczych 75 mm wz.97/25 oraz samochodowych dział wz.18/24 oraz przyczepkowych wz.17, stosowano lunety pomiarowe (orientacyjne) wz.25.