Rekonstrukcja » Galeria postaci

Podporucznik 86. pułku piechoty - Ćwiczenia batalionu narciarskiego 19 DP - włók dla dowódców 1938
Podporucznik 86. pułku piechoty  - Ćwiczenia batalionu narciarskiego 19 DP - włók dla dowódców 1938

W ramach prowadzonych corocznie kilku koncentracji narciarskich na Kresach Wschodnich II Rzeczpospolitej kresowe dywizje piechoty i brygady kawalerii wystawiały pododdziały narciarskie. Każda koncentracja poprzedzona etapem wyszkolenia żołnierzy – poszczególne pułki biorące udział w ćwiczeniach, zorganizowały ośrodki narciarskie, gdzie ćwiczyły pododdziały.


Jazda włókiem służyła do szybkiego przewożenia narciarzy po drogach oraz do służby meldunkowej. Rozróżniano dwa rodzaje włóku – z jeźdźcem i bez jeźdźca. Pierwszy stosowano do podwożenia większej liczby narciarzy, a drugi do przewożenia meldunków. Ten sposób jazdy znacząco zwiększał szybkość poruszania się narciarzy i służył do zaoszczędzania ich sił. Zalecano więc jak najczęstsze stosowanie, w tym m.in. w składzie pocztu dowódcy, w celu służby łącznikowej, jak i podciągania narciarzy, którzy zostali z tyłu. Jazda włókiem bez jeźdźca była także praktykowana w jednostkach jako element sportowej konkurencji, wymagający wysokich umiejętności technicznych.


Początkowo, do włóku z jeźdźcem używano prymitywnych szlei parcianych, składających się z napierśnika i dwóch postronków długości ok. 6 m, przebiegających od napierśnika, pod tybinkami siodła, równolegle do konia, a zakończonych lekkim orczykiem (ew. dwa kijki narciarskie), do których mocowano linkę z pięcioma chwytami oddalonymi o 3 m każdy. Ta metoda nadawała się tylko dla dowódców i pojedynczych narciarzy. W raportach przyjmowano dla niej nazwę włóka dla dowódców.


Dla kilkuosobowych oddziałów praktyczniejszą okazała się metoda włóka z jeźdzcem, opracowana w 19 Dywizji Piechoty, nazywana włókiem dla szeregowych. W tej metodzie narciarze jechali z lewej i prawej strony konia. Pozwalała ona na skrócenie kolumn narciarskich. Jej wadą była niemożność użycia na wąskich drogach, w tym leśnych. Jako odpowiedź na obie metody – włóka dla dowódców i dla szeregowych, w połowie lat 30-tych do użytku wprowadzono standaryzowaną uprząż włókową wz.1935, która umożliwiała włók zarówno narciarzy jeden za drugim, jak i po obu stronach konia.


Zamiast konia, wykorzystywano także pojazdy mechaniczne. Jak wskazują zdjęcia z lat 30-tych, podczas manewrów praktykowano także jazdę włókiem za tankietkami typu TK. Do zaczepów pojazdu mocowano długie postronki z chwytami. Zastąpienie konia pojazdem gąsienicowym pozwalało na włók nawet do kilkunastu narciarzy.


Niniejsza sesja przedstawia sylwetkę podporucznika piechoty z 86. Pułku piechoty podczas III etapu koncentracji narciarskiej dywizji piechoty, podczas którego prowadzono ćwiczenia batalionu narciarskiego wspartego baterią artylerii upłozionej, szwadronem kawalerii oraz plutonem lotnictwa towarzyszącego. Oficer korzysta włóku za ułanem z 13. pułku ułanów wileńskich w celu szybszego poruszania się. Oficer umundurowany został w mundur sukienny, z bluzą wiatrową. Na głowie rogatywka polowa wz.34. Na nogach trzewiki narciarskie. W stanie spięty pasem oficerskim z poprzeczką. Wyposażony w pistolet VIS w futerale oraz torbę skórzaną i lornetkę. Włók dla dowódcy został wykonany poprzez zastosowanie lin przymocowanych do strzemionka do przystuły siodłowej rzędu wz.36. Metoda możliwa do stosowania w razie braku uprzęży włókowej.


Sesję wykonali i przygotowali: Roch i Witold Iwaszkiewicz
Zdjęcia: Maja Opora