Rekonstrukcja » Galeria postaci

Kanonier 3 baterii 11 dywizjonu motorowego artylerii przeciwlotniczej – 19 września 1939 r. Węgry
Kanonier 3 baterii 11 dywizjonu motorowego artylerii przeciwlotniczej – 19 września 1939 r. Węgry

Dnia 24 sierpnia 1939 r. mobilizację alarmową rozpoczął 1. pułk artylerii przeciwlotniczej w Warszawie. Jedną z mobilizowanych jednostek był 11 dywizjon motorowy artylerii przeciwlotniczej. Dyon mobilizował się systemem mobilizacji kartkowej w koszarach w Wawrzyszewie. Jego dowódcą został mjr sł. St. Olgierd Jerzy Eminowicz. Dyon tworzyły trzy baterie, każda wyposażona w 4 armaty polskiej produkcji – 75 mm wz.36 oraz ciągniki C4P. Była to jedna z najnowocześniej wyposażonych jednostek Wojska Polskiego w 1939 r.

 

Dowództwo poszczególnych baterii objęli: 1 – por. sł. St. Józef Maliszewski, 2- kpt. sł. st. Władysław Gil, 3 – kpt. sł. st. Stanisław Soliwoda. Jednostka była przeznaczona dla OPL Naczelnego Dowództwa.

 

Dnia 27 sierpnia 1 bateria zajęła stanowiska ogniowe w Rybiu k/Raszyna. 2 bateria w rejonie m. Opacz, a 3 bateria w Warszawie na Forcie Bema. Szlak bojowy 11 dywizjonu wiódł do Stanisławowa, a następnie dnia 19 września 1939 r. w rejonie Nadwórnej, zgodnie z otrzymanym rozkazem, poszczególne baterie przekroczyły granicę węgierską. Co ważne baterie zachowały pełną zdolność bojową ponosząc jedynie niewielkie straty marszowe (2 ciągniki C4P) oraz tracąc 1 dalmierz w wyniku nalotu sowieckiego na 1 baterię dnia 17 września na Stanisławów. W toku wrześniowych walk baterie 11 dyonu wystrzeliły około 3.800 pocisków niszcząc 18 samolotów niemieckich (z czego 9 zestrzeliła 3 bateria). Po przekroczeniu granicy węgierskiej żołnierze zostali internowani przez władze węgierskie. W kolejnych dniach zdano sprzęt artyleryjski, motorowy i resztę wyposażenia. Żołnierze trafili do obozów internowania.

 

Kanonier 3 baterii 11. Dmaplot przedstawiony jest w czasie po przekroczeniu granicy polsko – węgierskiej dnia 19 września 1939 r. Umundurowany jest w mundur sukienny polowy tj. spodnie sukienne wz.37 i kurtkę sukienną wz.36. Całość ukryta pod założoną opończą bawełnianą. Na nogach buty saperskie wz.36. Na głowie rogatywka polowa wz.34. W stanie spięty pasem skórzanym, na którym założone są 2 ładownice skórzane wz.22. Ładownice nieregulaminowo rozsunięte, co stanowiło nawyk żołnierzy obsługi działa (np. podniesieniowych i kierunkowych). Ponadto na pasie bagnet wz.24 w skórzanej żabce wz.24. Z tyłu po prawej stronie maska przeciwgazowa wz.32 w torbie brezentowej. Przez plecy karabinek 7,92 mm wz.29. W ręku hełm wz.31. na kolejnym zdjęciu żołnierz ma narzucony płaszcz sukienny wz.19.