Na początku 1918, w stacjonującym w Bobrujsku I Korpusie Polskim, pod dowództwem gen. Por. Józefa Dowbora – Muśnickiego, powołano do służby pierwszą jednostkę artylerii przeciwlotniczej.
Armata przeciwlotnicza 76,2 mm wz.1915 wchodząca w skład baterii kolejowej dowodzonej przez ppor. Pleszczyńskiego. Bateria ta stanowiła trzon obrony przeciwlotniczej Twierdzy Bobrujsk.
W lutym 1918, podczas walk z bolszewikami, samoloty sowietów dokonały nalotu na fort Wilhelma, będący częścią Twierdzy Bobrujsk. Nalot nie powiódł się, jednak jego efektem było podjęcie kroków zaradczych ze strony dowództwa polskiego. W twierdzy zgromadzone były ogromne ilości proksyliny (bawełny strzelniczej), której eksplozja zagrażała nie tylko samej twierdzy, ale i miastu. Podjęto więc decyzję o utworzeniu pierwszej jednostki artylerii przeciwaeronautycznej. Głównym wyposażeniem były armaty przeciwotnicze 76,2 mm wz.1915, należące do baterii kolejowej, dowodzonej przez ppor. Pleszczyńskiego. Ponadto utworzono baterię przeciwaeronautyczną wyposażoną w carskie, górskie armaty Schneider 76,2 mm wz.1909, która stacjonowała na Forcie Wilhelma. Przeciwlotnicy I Korpusu Polskiego nie mieli okazji do prowadzenia ognia wobec samolotów bolszewickich, gdyż nalotów nie powtórzono.
Dalszy los baterii pozostaje nieznany. Najpewniej pozostawały w Twierdzy Bobrujsk aż do rozbrojenia I Korpusu dnia 21 maja 1918 r.
Armata 76,2 mm wz.1909 wchodząca w skład baterii przeciwaeronautycznej, na improwizowanym stanowisku przeciwlotniczym w Forcie Wilhelma w Twierdzy Bobrujsk.
Źródło:
W.J. Muszyński „Białe Legiony 1914 – 1918”, Warszawa 2018